Opublikowane pierwotnie w języku portugalskim przez Folha de São Paulo.
Co mają wspólnego firmy zajmujące się wpływem na środowisko z niedawnymi i częstymi katastrofami w Brazylii, takimi jak Brumadinho, Mariana, Arraial do Cabo, skandalami związanymi z wyrzucaniem pestycydów oraz zbyt częstymi przypadkami wycieków ropy, przerw w dostawach prądu, suszy i pożarów?
To logika, która leży u ich podstaw: człowiek jest częścią natury, a nie czymś odrębnym.
Jako przedsiębiorcy społeczni, inwestorzy wpływu i filantropi venture, naszą siłą przewodnią jest przekonanie, że ludzie i natura są jednością. Jeśli będziemy uważnie obserwować naturę, zrozumiemy, że jest ona doskonała, zrównoważona, innowacyjna i kompletna.
Kiedy zrozumiemy wewnętrzne działanie natury, zmieni się logika biznesu. Zmienia się, ponieważ nadanie priorytetu ekonomicznej stronie biznesu zakłóca równowagę tego samego środowiska, które umożliwia nam istnienie. Szkody te przejawiają się na niezliczone sposoby - głód, susza, bezrobocie, choroby, śmierć flory i fauny.
Zniszczenia spowodowane przez błoto w wiosce Córrego do Feijão, po pęknięciu tamy z odpadów górniczych w regionie Brumadinho | Folhapress, São Paulo
Nie możemy już dłużej ograniczać się do indywidualnego i egoistycznego, ekonomicznego nastawienia przedsiębiorcy czy akcjonariusza.
To nie będzie działać w dłuższej perspektywie. To wspaniała wiadomość.
Nie wystarczy monitorować i karać podmioty powiązane z ostatnimi brazylijskimi katastrofami, ale trzeba odwrócić logikę, która w ogóle umożliwia ich istnienie.
To właśnie na etapie zakładania spółki i gromadzenia środków finansowych podmioty powinny mieć możliwość prowadzenia działalności tylko do czasu rozwiązania kwestii społecznych i środowiskowych skutków ich modelu biznesowego.
Chodzi o to, aby wszystkie istniejące przedsiębiorstwa statutowo zobowiązały się do minimalizacji swojego wpływu na środowisko, czy to poprzez modele kompensacyjne, ponowne zalesianie, czy też, jeszcze lepiej, poprzez umieszczenie ochrony środowiska w centrum ich modelu biznesowego. Tak więc im bardziej pozytywny wpływ na środowisko, tym bardziej dochodowa będzie działalność gospodarcza.
Ten nowy model uznaje, że celem biznesu nie jest tylko zysk, ale raczej system wymiany wartości między ludźmi i środowiskiem.
Godne zatrudnienie to nie tylko płace wystarczające na życie, ale także wiele innych kwestii. Chodzi o wyeliminowanie nieuczciwego handlu, niewolniczej pracy, nieuczciwego wynagrodzenia i nadużywania władzy z każdego aspektu życia społecznego.
Oprócz karania tych, którzy wykorzystują pracę niewolniczą w swoich milionowych produkcjach, musimy zapewnić, aby każda instytucja w naszych krajach gwarantowała model możliwości zatrudnienia oparty na godnej pracy i dochodach, uczciwym handlu i warunkach pracy odpowiednich dla danego zawodu.
Mówimy, że oprócz karania tych, którzy nie szanują swoich bliźnich poprzez przemoc fizyczną i symboliczną, taką jak homofobia, rasizm, machismo, ksenofobia i dyskryminacja, musimy zapewnić, aby wszyscy ludzie mieli takie same prawa i taki sam dostęp do możliwości.
Doświadczamy na własnej skórze, w jaki sposób przedsiębiorstwa tworzą bardziej sprawiedliwe, produktywne i szczęśliwsze społeczności. Poprzez ten proces, nasze firmy integrują różnorodność talentów i umiejętności, co prowadzi również do większej rentowności.
Nie chodzi tu o stanowisko polityczne, nie chodzi o rywalizację, ale o postrzeganie siebie jako całości. Jeśli to zrozumiemy, zrozumiemy, że nasz sukces, w obliczu tragedii czy nieszczęścia innych, nie jest żadnym sukcesem.
Jeśli to zrozumiemy, nie będziemy przywiązywać tak dużej wagi do samego zysku finansowego, ale do kompleksowości modelu w przynoszeniu wartości.
Po ponad 20 latach studiowania, wspierania i inwestowania w przedsiębiorstwa mające wpływ na społeczeństwo i środowisko, jestem pewien, że mamy wszystkie odpowiedzi.
Mamy do wyboru wiele dróg prowadzących do lepszego, zdrowszego, bardziej ekologicznego i sprawiedliwego świata dla wszystkich.
Odpowiedzi, których jeszcze nie znamy, z pewnością możemy znaleźć w przyrodzie. A więc my też mamy te odpowiedzi, musimy tylko ich poszukać.
Bez konfrontacji, bez przekomarzania się i bez potrzeby wykorzystywania.
Przyjmijmy tę nową logikę - nową logikę życia, studiowania, kształcenia, kochania, szanowania i robienia interesów.